"Wciąż Mnie Oceniają"
„Wciąż Mnie Oceniają“ je skladba z poľský vydaná 27 augusta 2022 na oficiálnom kanáli nahrávacieho vydavateľstva – „Peja & Śliwa“. Objavte exkluzívne informácie o „Wciąż Mnie Oceniają“. Nájdite text piesne Wciąż Mnie Oceniają, preklady a fakty o piesni. Zárobky a čistá hodnota sa hromadia prostredníctvom sponzorstiev a iných zdrojov podľa informácií nájdených na internete. Koľkokrát sa skladba „Wciąż Mnie Oceniają“ objavila v zostavených hudobných rebríčkoch? „Wciąż Mnie Oceniają“ je známe hudobné video, ktoré sa umiestnilo v populárnych top rebríčkoch, ako je napríklad 100 najlepších Poľsko skladieb, 40 najlepších poľský skladieb a ďalšie.
|
Download New Songs
Listen & stream |
|

"Wciąż Mnie Oceniają" Fakty
„Wciąż Mnie Oceniają“ dosiahlo na YouTube celkovo 686.3K zobrazení a 7.5K označení páči sa mi.
Pieseň bola odoslaná 27/08/2022 a strávila 2 týždňov v rebríčkoch.
Pôvodný názov hudobného videa je „PEJA FT. ŚLIWA - WCIĄŻ MNIE OCENIAJĄ (BRAKE BLEND)“.
„Wciąż Mnie Oceniają“ bolo zverejnené na Youtube na 27/08/2022 14:17:23.
"Wciąż Mnie Oceniają" Lyric, Skladatelia, nahrávacie vydavateľstvo
~ Ja nie zrównam się z tymi co nadali sobie prawo
By bez końca mnie oceniać zamiast sobą się zająć...
Brake na ig:
#Peja #śliwa
tekst:
[Zwrotka 1: Peja]
Choćbyś żył nie wiem jak skromnie nie przestali by pierdolić Byle pogrążyć idoli, byle nie czuć swej niedoli
Choćbym był nie wiadomo jak dobry, powiedzą lanser
Choć traktuję to z dystansem, mówię też miałeś szansę
Choćbym rozdał ubogim wszystko co zgromadziłem
Zawsze znajdzie się kurwisko pragnące odebrać siłę
Powie, że się zmieniłem, że w głowie się pojebało
Tylko dlatego, że siano a on gula ma mało
Jeszcze doda, że komercja, że po iluś tam latach
Powinienem z blok ekipą pod sklepem na wino składać
Powinienem mieć lipę, nic nie mieć, być prawdziwym
Tylko wtedy by mnie szanowali, co za szumowiny
Ja nie zrównam się z tymi co nadali sobie prawo
By bez końca mnie oceniać zamiast sobą się zająć
[Refren: Peja]
Wiem, wiem, że nie jesteś hejtem spoko brat
Rozumiem, że po prostu nie masz tego co ja
Wiem, wiem, chłopaku nie ma czego zazdrościć
Sam jestem sobie winien to cena popularności
Wiem, wiem, człowieku przecież sam tego chciałem
Będąc na świeczniku nie licz na poszanowanie
Wiem, wiem, to moja wina, że ludzie sapią
Bo chujowy, beztalencie i w dodatku z taką japą
[Zwrotka 2: śliwa]
Jestem sprytny jak Sparrow
Jak wchodze jest dym wersy się palą jak cygaro
Moje słowo jest prawem suko mów mi faraon
Pancze kładą cię w sekundę tak jak postrzał w kolano (ta)
Cioty kłamią pora rozkazać im przestać
Idę pod prąd od kąd pamietam jak Nicola Tesla i
Patrzę na siebie nie potrzebuję statystów
Ciągle budzę podejrzenie jak ciapaty na lotnisku
Przestałem się lenić wiem ile mogę zgarnąć
Życie jest jak ciężki ajzol więc jestem kurwa jak Arnold
Lepiej zamilcz łajzo zanim znajdzie cię mój laser
Scena jak dom z papieru typu nie wyjdą bez masek i
Nie mają kokosów a już odpierdala palma
Jak tylko ich widzę śmiechem parskam #Eric Hartman
Mają dziwne misję jak by dawali po kablach ja
Cienko to widzę chodź to kurwa żadna plazma i
Przeżyją tylko jeśli nie skończę dziś tego nagrać
Wpierdalam się na beat na luzie jak bym wbijał na kwadrat
Ci pospinani wokół jak by zdobywali k2
Klucz do sukcesu leży gdzieś na moich kartkach
[Refren: Peja]
Wiem, wiem, że nie jesteś hejtem spoko brat
Rozumiem, że po prostu nie masz tego co ja
Wiem, wiem, chłopaku nie ma czego zazdrościć
Sam jestem sobie winien to cena popularności
Wiem, wiem, człowieku przecież sam tego chciałem
Będąc na świeczniku nie licz na poszanowanie
Wiem, wiem, to moja wina, że ludzie sapią
Bo chujowy, beztalencie i w dodatku z taką japą